środa, 11 czerwca 2014

Rozdział drugi.

Obudziłam się o 7:15.W pół godziny wzięłam prysznic,ubrałam się w sukienkę oraz uczesałam włosy.Przed 8 ktoś zapukał do moich drzwi.
- Proszę. - powiedziałam i owa osoba weszła do pomieszczenia.Od razu się uśmiechnął.
- Przepraszam za wczoraj. - rzekł i stanął naprzeciwko mnie.
- Wojtuś. - rzekłam a on mnie mocno przytulił.Musiałam stać na palcach żeby moc go przytulić ale i tak wtedy jest wyższy,o wiele wyższy.
- Jaka ty malutka. - powiedział i podniósł mnie do góry.
- Nie mów mi że jestem malutka! A w ogóle ja nie jestem mała tylko ty jesteś za wysoki. - zaśmiałam się.
- Wmawiaj sobie,wmawiaj. - rzekł i wyszliśmy na stołówkę,na śniadanie.
Na śniadaniu usiedliśmy z Kłosem oraz Wroną.Oczywiście nie odbyło się pytań czy mi nic nie jest.
Po za tym wciąż sprawdzałam czy Magda do mnie nie dzwoniła.
- Co ty tak patrzysz na ten telefon? - zapytał się Andrzej.
- Czekasz na telefon od chłopaka? - dopytywał się Karol.
- Ty masz chłopaka? - zapytał się przechodzący obok nas Nowakowski.
- Jak on wygląda? - pyta także przechodzący obok stolika Bartman.
- Nie,nie mam chłopaka.Czekam za telefonem od przyjaciółki. - odrzekłam aby powstrzymać lawinę pytań.
Usłyszałam słowa "to dobrze" nie wiem kto to powiedział.
Ni wiem skąd ale koło mnie wziął się Kubiak.Siedział koło mnie i się na mnie gapił.
- Co się tak patrzysz? - zapytałam  się odwracając się do niego i spotykając jego spojrzenie.
- Jesteś piękna. - rzekł.
Nie wiem czemu ale się zarumieniła.Nigdy tego nie robiłam jak chłopak coś miłego mi powiedział.Szybko odwróciłam wzrok i wstałam z miejsca.W tym momencie dostałam sms'a że Madzia już jest na miejscu i mam po nią wyjść.Poszedł ze mną Wojtek i Michał.Ten drugi to nie wiem po co.
Wyszliśmy z ośrodka i z oddali ujrzałam Madzię.Szybko do niej podbiegłam i ją mocno przytuliłam.
- Bo mnie udusisz. - zaśmiała się Kowalska.
Podeszłyśmy do chłopaków.
- Magda to jest Wojtek. - rzekłam i spojrzałam się na Wojtka,który nie za bardzo reagował - Wojtek,tu ziemia. - pomachałam mu przed twarzą.
- Aaaa,tak,tak Wojtek jestem. - podszedł do Magdy i podał jej rękę.
- Magda. - odrzekła przyjaciółka.
No i masz.Wojtek się zakochał chyba.Muszę z nim pogadać i także mu pomóc.
- To jest Kubiak. - rzekłam do blondynki.
- Jak już to Michał. - oburzył się przyjmujący.
- Jezu,no to jest Michał. - poprawiłam się a on się uśmiechnął.
Wojtek zaproponował Magdzie oprowadzenie więc poszli sobie.Musiałam zostać z Kubiakiem.
Usiadłam sobie na ławce i wzdychnęłam głośno.
- Ładnie wyglądasz. - rzekł Kubiak i usiadł obok mnie.
Znów to samo.Znów się zaczerwieniłam.Kubiak się tylko zaśmiał.
- Czemu zgrywasz niedostępną? - zapytał się.
- Czemu Cię to interesuję? - odpłaciłam się pytaniem na pytanie
- Widzę że Cię coś gryzie. Podobno jak powiesz to jakiemuś człowiekowi to będzie lepiej. - lekko się uśmiechnął.
- Nie mam nic Ci do powiedzenia i nie łaź za mną. - wstałam i skierowałam się w stronę ośrodka.Oczywiście musiał iść za mną.
- Nie bądź taka. - krzyknął za mną.
- Jaka? Nie mam być zimną suką? Może mam być dziwką która za każdym chłopakiem lata,co? - zapytałam i odwróciłam się do niego.
- Nic takiego nie powiedziałem. - stwierdził.
- Ale pomyślałeś. - rzekłam.
- Nie,tak nie pomyślałem.Pomyślałem że jesteś wspaniałą dziewczyną. - powiedział i zbliżył się do mnie.
- Nie,przestań. - spuściłam wzrok z niego na buty.Nasze twarzy dzieliły minimetry.
- Mówię prawdę. - poczułam na mojej szyi jego chłodny oddech.
Chciałam coś powiedzieć lecz on zaczął mnie całować.Chciałam się oderwać lecz nie mogłam.Gdy skończył dałam mu z całej siły w twarz i odeszłam.
Szłam do pokoju.Po drodze zauważyłam Wojtka i Magdę,śmiali się.
- Ooo tu jesteś. - uśmiechnął się Wojtek.
- Daruj sobie. - rzekłam i zaczęłam szukać w torbie kluczy.
- Nie ma dziś treningów. Antiga musiał coś jechać załatwić więc jutro prawdopodobnie też go nie będzie. - rzekł Włodarczyk.
- Zajebiście. - odpowiedziałam z ironią.
- Ej co jest? - wtrąciła się Magda.
- Nic,wszystko jest kurwa w porządku. - warknęłam i weszłam do pokoju,a oni za mną.
Usiadłam na łóżku i podciągnęłam nogi do głowy.
- Ślepy nie jestem.Powiedz mi co Cię gryzie. - usiadł koło mnie i przytulił.Wtuliłam się w niego.
- Magda możesz nas na chwilę zostawić samych? - zapytał się blondynki.
- Jasne idę się rozpakować.Przyjdę później. - uśmiechnęła się i zniknęła za drzwiami.
- Jesteśmy sami.Mów. - namawiał mnie przyjmujący.
- Pocałował mnie. - cicho zaszlochałam.
- Michał?
- Tak.
- Czujesz coś do niego? - zapytał troskliwym głosem.
- Nienawiść. - odpowiedziałam.
Wojtek jeszcze mocniej mnie przytulił.
- On tego pożałuję. - rzekł.
Siedzieliśmy z Wojtkiem w ciszy.Zaczął nucić jakąś melodię.Po chwili usnęłam.


Wszedłem do mojego pokoju gdzie przebywał Zbyszek.
- I co? - zapytał się.
- Gówno.Pocałowałem ją a on dała mi w twarz i uciekła.
- Oooo stary masz przejebane u niej. - rzekł Bartman.
- Szybki jesteś.Kurwa mogłem trochę poczekać a nie od razu ją całować. - walnąłem się z otwartej ręki w czoło.
- Nie obrażaj się ale ona pewnie za to Cię znienawidziła.Zdaję się być taką twardą i wredną i taką jest. - rzekł atakujący.
- Jeszcze jest wybuchowa. - dodałem.
- Piękna,młoda,piękna,fajna,piękna - zaczął dalej wymieniać Zbyszek.
- Po prostu jest wyjątkowa. - stwierdziłem.
- Słowo "wyjątkowa" to za mało. Zakochałeś się,czy mi się zdaję? - zapytał się Bartman.
- Chyba to tylko zauroczenie.Ale coś mnie do niej ciągnie. - rzekłem.
Mówiłem prawdę.Coś mnie do niej ciągnęło.Nie mogłem się przecież zakochać.Mam nadzieję że to minie.


Obudziłam się wtulona w Wojtka.Od razu się uśmiechnął.
- Co śpiąca królewno? - zapytał się z śmiechem.
- Nic. - wstałam z miejsca.
- Mam sprawę Natalko. - zrobił taką słodką minę.
- Słucham Wojtusiu.
- Potrzebny mi pokój.
- Po co?
- Chciałem zaprosić Magdę na kolację dziś.
- Tak? - lekko się uśmiechnęłam.
- Tak.A wiesz ja mam pokój z chłopakami a chciałbym być z nią sam. - zaczął mi tłumaczyć.
- Jak chcesz to sobie weź ten pokój ja sobie gdzieś indziej prześpię. - lekko się uśmiechnęłam.
-  Dziękuje!Dziękuje!Dziękuje. - zaczął mnie przytulać i unosić do góry.
Następnie wszystko przygotowaliśmy i poszliśmy na kolację.Wojtek oczywiście nie jadł bo przygotował sam dla niego i Magdy.
Nie gadałam z Magdą od jej przyjazdu.Po prostu pewnie nie chciała mi przeszkadzać albo zapomniała o mnie.Chociaż przyjęła zaproszenie Wojtka na kolację.
Kolacja minęła dość spokojnie.Nie było aż tak dużo siatkarzy na stołówce ponieważ wyjechali do swoich rodzin.
Była już 20:00 więc wyszłam z pokoju.Usiadłam sobie na podłodze.Zaczęła się burza.Trochę się bałam.
Nagle ktoś mnie walnął i od razu zaświecił światło na korytarzu.
- Przepraszam.Nie wiedziałem Cię. - rzekł w moją stronę Kurek.
- Yhy.Nie Twoja wina.Ja tu siedzę jak debilka. - powiedziałam.
- Czemu tu jesteś?
- Użyczyłam mój pokój na romantyczną kolację. - odpowiedziałam.
- Chodź. - rzekł i podał mi rękę.
Chwyciłam jego rękę a on mnie zaprowadził do swojego pokoju.
- Pitera dziś nie ma więc możesz sobie tutaj spokojnie spać. - szeroko się uśmiechnął.
- Dziękuje. - lekko się uśmiechnęłam.
Bartek dał mi jakąś swoją koszulkę abym ją założyła.Poszłam do łazienki i ubrałam meczową jego koszulkę.
Ładnie pachniała.Gdy wyszłam znów szeroko się uśmiechnął.
- Ładnie wyglądasz. - rzekł.
- Dzięki.
- Jesteś z Wojtkiem? - zapytał po chwili.
- Jesteśmy z Wojtkiem przyjaciółmi.Jest dla mnie jak brat. - odpowiedziałam.
- A Michał? - zapytał.
- Co Michał?
- Chcesz z nim być? - zadał kolejne pytanie.
- Z nim? Po moim trupie.Nigdy. - odrzekłam bez namysłu.
- To dobrze. - powiedział cicho.
- Co? - zapytałam.
- Nic.
Kurek zaproponował że obejrzymy jakiś film.Zgodziłam się.Wybraliśmy jakąś komedię przy której się wciąż śmialiśmy.Po skończonym filmie nie wiem skąd ale Kurek wyjął wódkę i dał mi kieliszek.
- Twoje zdrowie. - rzekł po kolejnej kolejce.
- Twoje także. - podniosłam kieliszek.
Byliśmy już nieźle wcięci.
- Podoba mi się pewna dziewczyna. - rzekł pijany tak jak ja.
- Oo jak ma na imię?
- Natalia. - rzekł.
- Powiedz jej to.Może ona to samo czuję.Ale jestem teraz pijany.
- Aaa to jak wytrzeźwiejesz. - lekko się uśmiechnęłam.
- Okej.Na pewno jej to powiem. - szeroko się uśmiechnął.
Około godziny 00:00 poszliśmy spać.Byliśmy cali zalani alkoholem.Bartek spał na jednym łóżku ze mną.Przytuliłam się do niego.

________________________________________________

Drugi dzień w Spale :>

Czemu jest 100 wyświetleń a tylko 2 komentarze? :c

Komentujcie bo to motywuję jak choleeera.

12 komentarzy:

  1. Tak to bywa z początkiem opowiadania :( Nie przejmuj się, powoli będzie ich przybywać :) Trafiłam na twój blog przez Facebooka i nie żałuję, że tu zajrzałam :) Świetny rozdział :) Niech ten Dziku się opamięta bo naprawdę sama mu przyłożę! Zamiast się z nią zakolegować, a potem zaprzyjaźnić to ten prosto z mostu ją całuje. Co za debil! Och chłopaki są tacy głupi! Bartek choć normalny :) Oby tylko nic się nie wydarzyło :D Pozdrawiam i weny :* Czekam na kolejny :)

    PS: Jeśli masz ochotę zapraszam na swój blog o siatkarzach. W roli głównej Winiarski i Wlazły oraz ich żony i młoda piosenkarka :)
    http://w-twoich-oczach-niebo-lsni.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że będą spięcia na linii Kurek-Kubiak. Obojgu podoba się ta sama dziewczyny. Nieciekawa sytuacja, bo na pewno będą przez to konflikty, a zła atmosfera w kadrze nie jest najlepszym pomysłem. Boże, z Michała to debil jest. Powinien inaczej to rozegrać, a nie od razu Natalię całować. Ehh... ale jakoś trzymam kciuki właśnie za niego ;) Jeszcze ciekawi mnie jak potoczy się kolacja Wojtka i Magdy. No chłopak szybki jest i czuję, że dziewczyna go polubiła.
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie się dziać :) Dziękuje że komentujesz i pozdrawiam ;*

      Usuń
  3. czyzby walka o serce pewnwj pieknej pani dwoch kumpli z reptezentacji? BEDE :* i zapraszam do siebie http://love-volleyball-life.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie walka! :D To Wam mogę zdradzić :Pozdrawiam i dzięki że skomentowałaś :*

      Usuń
  4. Świetny! Dziś trafiłam na ten blog ale będę stałym gościem bo bardzo mi się spodobał ;)) A Kubiak.. sama bym Mu odwinęła hehe :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny :D dziękuję za link do tego bloga na moim asku :) jeśli możesz, informuj mnie dalej ^^ Czekam na następny rozdział, a w wolnej chwili zapraszam również do siebie na http://nie-pamietamy-dni-lecz-momenty.blogspot.com gdzie dziś pojawił się pierwszy rozdział :D /Justyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) Będę nadal informować :) Dziękuje za komentarz i pozdrawiam ;*

      Usuń
  6. świetny rozdział :D
    drugi rozdział a tak wiele już sie dzieje :D
    Kubiak zakochany, Kurek zakochany szkoda że w tej samej osobie. Na pewno będzie ciekawie jak się obaj dowiedzą że zakochali się w tej samej osobie :P
    Kubiak tak po krótkiej znajomości i już Natalię całuje - szybki jest :P i dobrze że Natalia mu przyłożyła
    a będzie jeszcze ciekawiej było by jak Kubiak znajdzie Natalie i Bartka rano wtulonych w siebie :P
    ciekawe kogo Natalia wybierze Kubiaka czy Kurka a czy może ktoś trzeci na froncie sie pojawi?
    Czekam na następny
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napiszę tak,że w trzecim rozdziale będzie się bardzo dużo działo! :D I na pewno się zdziwicie! :D Jak dobrze pójdzie to jutro się dowiecie jak napiszę go :D
      Także pozdrawiam i dziękuje za komentarz ;*

      Usuń
  7. Dziękuje za komentarz i pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń